forum sztuk i sportów walki
Forum wojowników
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum forum sztuk i sportów walki Strona Główna
->
Japonia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Tablica korkowa
----------------
Regulamin
Propozycje innych działów
Zawody/zloty/imprezy
Co, gdzie trenować?
sztuki i sporty walk
----------------
Aikido
Capoeira
Judo
Karate
Kung-fu
Muay thai, kick-boxing
Tematy międzystylowe
Korzenie (czyli o kulturach z ktorych wywodzą się style walk)
----------------
Chiny
Japonia
Bazarek
----------------
Kupię
Sprzedam
zamienię
Wszyscy,wszystko, o wszystkim
----------------
Poznajmy się
Ploteczki, pogaduszki
Sport
Ciekawe linki
----------------
O walkach
Inne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bushi
Wysłany: Czw 9:07, 28 Gru 2006
Temat postu:
Po godzinie ciężkiej pracy syn zwrócił się do ojca: „Nie ma tu już nic więcej do zrobienia. Kamienie zostały wyszorowane trzykrotnie, granitowe latarnie i drzewa zroszone wodą, mech i porosty błyszczą świeżą zielenią, żadnego listka, żadnej gałązeczki nie zostawiłem na ziemi!” „Głuptasie – zbeształ go mistrz – nie tak sprząta się ścieżkę”. To mówiąc wszedł do ogrodu, potrząsnął drzewem i na ziemię posypały się purpurowe i złote liście, skrawki jesiennego brokatu. Rikyū żądał nie tylko czystości, lecz także naturalności i piękna.
(Okakura Tenshin "Księga herbaty", przekł. M. Kwiecieńska-Decker, Kraków 2004, fragm. s. 39 i 7)
bushi
Wysłany: Pon 12:22, 13 Lis 2006
Temat postu: Chanoyu - o ceremonii herbaty słów kilka...
Chanoyu dosłownie oznacza "gorąca wodę, wrzątek, w którym zaparza się herbatę".
Canoyu to ceremonia, część kultury Japonii, kult, mający w sobie elementy poezji i filozofii. Jest to również nieodrodne dziecko buddyzmu Zen. Celem ceremonii picia herbaty jest oczyszczenie duszy i osiągnięcie harmonii ze światem i przyrodą. Wystrój otoczenia herbacianego pawilonu, gdzie się odbywa ceremonia jest bardzo istotne - odpowiednie naświetlenie, parawany, kwietne dekoracje i ogrody, gdzie można wyciszyć się. Pawilon jest ascetyczny i piękny. Prowadzi di niego zwykle kręta, kamienista ścieżka przez ogród, zwany Roji. Zgodnie z zapisami w Saddharma Pundarika Sutry (Sutry Lotosu) Sen no Rikyu, Mistrz ceremonii herbaty, o którym dalej jeszcze opowiem, nadał nazwę Roji (stan oświecenia, wolny od jakichkolwiek skalań) właśnie ogrodom, poprzez które goście zbliżają się do herbacianego pawilonu. W ogrodzie Roji, przed ceremonią, goście myją ręce, płuczą usta oraz zdejmują obuwie i biżuterię. W ten sposób oczyszczeni ze wszelkich świeckich skalań, mogą wejść do królestwa Czystej Krainy, którym jest pokój herbaciany. Potem siadają w ciszy i skupieniu.
Ceremonia odbywa się zwykle, jak już wspomniałem, w specjalnie zbudowanym dla chanoyu pawilonie, wyposażonym w alkowę tokonoma, kakemono i wazon z kwiatem. Przybory to zwykle cenne dzieła sztuki: kociołek i czajnik, czarka, puszka na sproszkowaną, zieloną herbatę Matcha, bambusowy pędzel do rozcierania proszku herbacianego w małej ilości wody przed "zaparzeniem", łyżka bambusowa, służąca niejako za miarkę sproszkowanej herbaty (po trzy łyżki na osobę).
Na przyrządzenie herbaty składa się kilka czynności: zagotowanie wody w kociołku na węglu z drzewa wiśni (sakura), zaparzanie herbaty w czarkach oraz picie w ustalonej m.in. wiekiem kolejności. W czasie ceremonii obowiązują tradycyjne ukłony, gesty, pozy, wyraz twarzy i maniera mowy. Tematem rozmowy jest piękno natury, sztuka, przyrządy do herbaty i ogólne ludzkie sprawy, Broń Boże polityka czy interesy! W czasie chanoyu panuje duch zazen, kontemplacja piękna. Mimo tych reguł każde spotkanie przy czarce herbaty ma niepowtarzalny klimat i charakter.
Ceremonia trwa do 4 godzin i składa się z trzech części:
I. Wstępna. Okna są zasłonięte bambusowymi parawanami, żeby panował półmrok.
II. Podaje się proste potrawy i słodycze, po czym goście mogą wyjść do ogródka, aby zrelaksować się.
III. Tzw. Nochiseki. Wtedy wnosi się akcesoria do parzenia herbaty oraz odsłania się parawany (po sygnale Mistrza ceremonii, polegającym na podniesieniu czerpaka). Panuje cisza, goście koncentrują się na ruchach Mistrza. Mistrz czerpie wodę z żelaznego kociołka, chagama, zawieszonego nad paleniskiem. Czerpadełkiem chashaku wsypuje herbatę z chaire (pudełka na herbatę) do czarki, zalewa wrzącą wodą i miesza, aż wytworzą się baniuszki. Czarkę przekazuje się pierwszemu gościowi, który upija trzy łyki i podaje ją kolejnej osobie. Tylko główny z gości może w czasie ceremonii zamienić kilka słów z gospodarzem.
Japończycy "ceremonię herbaty" zwą również "drogą herbaty" - cha-do, a mistrzów tej ceremonii "ludźmi herbaty" - cha-jin. Początków tradycji należy szukać, gdy mnisi buddyjscy sprowadzili herbatę do Japonii z Chin w VIII wieku. Zielona herbata – Matcha, używana w ceremonii trafiła do Japonii znacznie później, w XIV wieku. Mnisi buddyjscy traktowali ją jako napój leczniczy, a także używali jej, aby rozjaśnić umysł przed medytacją. Tak więc picie herbaty rozpowszechnili głównie mnisi Zen. Niektóre źródła wskazują, iż istniały również w przeszłości zawody herbaciane, zwane to-cha, które polegały na tym, że podczas picia herbaty odgadywano miejsc ich upraw. Potem narodził się ścisły rytuał picia herbaty. Początki tej ceremonii sięgają właśnie XIV w., kiedy to japońscy samuraje przejęli zwyczaj od wędrownych mnichów i spotykali się, by pić herbatę. Mistrzowie ceremonii, czyli cha-jin, pojawili się później, ale nadali ceremonii odpowiedni układ, jakby komponując je w dzieło sztuki. Forma ceremonii, która przetrwała do dzisiaj i jest w dzisiejszych czasach celebrowana, ukształtowała się w drugiej połowie XVI w. zapoczątkowana przez największego z mistrzów ceremonii, wspomnianego już Sen no Rikyu. Urodził się w rodzinie zamożnego kupca z miasta Sakai, w owym czasie centrum handlu zagranicznego. Pośród bogatych kupców z tego miasta znana już była sztuka herbaty. Rikyu rozpoczął swe studia pod kierunkiem mistrza herbaty Joo, który był nie tylko mistrzem herbaty, lecz również gorliwym uczniem Zen. Rikyu i Joo praktykowali sanzen pod kierunkiem Dairina, który był opatem pobliskiego klasztoru Daitokuji. Podczas nauki sztuki herbaty młody Rikyu oddawał się praktyce zen i otrzymał od swojego mistrza Zen imię zen Seoki. Potem Rikyu opuścił Sakai i zbudował niewielki domek w pobliżu bramy Daitokuji, gdzie dzień i noc studiował i medytował. Rikyu kontynuował swoją praktykę zen przez ponad 30 lat; wtedy właśnie jego nauczyciel zen nadał mu ostatecznie kapłańskie imię Rikyu.
Sekret sztuki picia herbaty zawarł Sen no Rikyu w powiedzeniu: "Trzeba umieścić węgiel drzewny tak, żeby woda zagotowała się we właściwy sposób. Zaparzyć herbatę tak, by nabrała właściwego smaku. Ułożyć kwiaty tak, aby miały taki wygląd, jak w czasie kwitnienia. Latem trzeba przywodzić na myśl chłód, zimą - przytulność. To wszystko - nie ma żadnych innych tajników. Chanoyu zaczyna się i kończy na piciu herbaty". Rikyu ogłosił także cztery główne zasady ceremonii: wa (harmonia, zjednoczenie z naturą), kei (szacunek), sei (czystość ducha i ciała), jaku (spokój). Harmonia - to harmonijne ruchy, gesty, panowanie nad sobą, jak i powstrzymywanie się od wszelkich odruchów, które mogłyby w jakikolwiek sposób uchybić godności osobistej uczestników ceremonii. Szacunek – dla gości i rzeczy martwych, elementów ceremonii, do wszystkich przyborów do herbaty. Czystość – zarówno pawilonu do herbaty jak i we wszystkim, co się łączy z ceremonią. Spokój – czyli cisza i samotność, skupienie.
Najważniejszym literackim dziełem buddyjskim potrzebnym do zrozumienia sztuki herbaty jest Namboroku. Mówi ono m.in.: "Sztuka herbaty w małym pokoju oznacza praktykowanie nauki Buddy i osiąganie oświecenia. Uprzednio ludzie doceniali piękno architektury, lub wytworny kształt naczyń w herbacianym pokoju. Lecz jest to wyłącznie sprawa świecka. Wystarczy mieć dom by uniknąć słoty i pożywienie by nie być głodnym. Ta prosta droga życia jest dokładnie tym, co nauczał Budda. Istota herbacianej sztuki, to czerpać wodę, zbierać drwa, przygotowywać wrzątek i parzyć herbatę. Ofiarować czarkę herbaty Buddzie, a resztę podzielić między pozostałych gości. Umieścić kwiat w wazonie i zapalić kadzidło. Zachowywać się tak, jak przystoi Buddom i Patriarchom."
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin